nie oglądałem reszty Gundamów, (więc dość płytko ocenię) ale SEED DESTINY ma niesamowitą
melodię! Soundtrack jest jednym z najlepszych jakie słyszałem.
Kreska pozostawia wiele do życzenia - twórcy strasznie poszli na łatwiznę (kiedyś bardziej się
starali malarze :) ), ale koniec końców zwroty akcji w połączeniu...
Według mojej skromnej opini pierwsza seria (gundam seed) była znacznie lepsza. Tam zwroty akcji zaskakiwały, tutaj, juz domyślaliśmy czego się spodziewać. Wątki romantyczne są w destiny znacznie nudniejsze, a powody walki Dulindala (tak to się piszę?) ciut idiotyczne i znacznie bardziej wydumane niż w serii I....