Jak q tytule. Film dobry, oglada sie z ciekawoscia, sa pewne emocje, ale nie jest tak odkrywczy jak myslalam. Podobne motywy juz byly, czasem mam wrazenie, ze lepiej wykorzystane. Tutaj mysle, ze jest dobrze, sklania do refleksji, ale dalo sie zrealizowac go lepiej, choc troche widza zaskoczyc, wyjsc poza schemat, a tutaj tego nie bylo. Brakowalo mi tez troche roli Jake'a w czasie terazniejszym, a nie tylko w przeszlosci i w ksiazce. Za to oczywiscie nie odmowie swietnego aktorstwa Amy Adams i Jake'a. Do tego film sklania do myslenia, pokazuje jak mozna przez glupote, konwenanse kogos stracic. Tylko mogliby jeszcze bardziej zwiazac watek z ksiazki z historia bohaterow, bo tak mozna znalezc analogie i sens metaforyczny zrozumiec, ale brakuje czegos takiego by bylo cos takiego jak "Wow, swietnie to wymyslili, to tak dobrze sie razem laczy". Wiecie sytuacja, gdy to nabiera szeroki sens i jest spojne. Tu tak nie do konca bylo, przynajmniej dla mnie. Mimo wszystko film warto obejrzec, jest ciekawy. Muzyka tez bardzo dobra.