Na którym częściowo wzorował się Machulski. Mistrzowsko nakreśleni bohaterowie,świetna kryminalna intryga,okraszona inteligentnym,subtelnym humorem,a to wszystko osadzone w genialnie odtworzonych latach 30-tych. I ta muzyka. Miodzio. Prawdziwie hollywoodzki film! Zrobiony na Wisłą w czasach Komuny,przez 25 latka....Total. Wyobraźcie sobie,ze ten film powstaje w Hollywood i grają w nim Redford z Newmanem. Oscary murowane!
Bez kitu ... Zdecydowanie najlepszy film Machulskiego (choć nie twierdzę, że skończył się na Vabanku ;-) ) i jeden z najlepszych filmów jakie widziałem w ogóle.
Genialnie odtworzonych latach trzydziestych?Ha,ha,ha!Obejrzyj ten film dokładnie tam aż roi się od błędów.Jedyne co może usprawiedliwiać Machulskiego,to jego wypowiedź,że cenzura nie pozwoliła mu na realizację tego filmu współcześnie.A swoją drogą kiepska to była cenzura i brała pieniądze za "czy się stoi,czy leży..." skoro z ust Kwinty na przyjęciu pada słowo "sekretarz".
To nie jest film dokumentalny, tylko fabularny-tworzy pewne wyobrażenie o tych czasach i robi to absolutnie genialnie. Jest to jeden z najlepszych filmów, odtwarzających dawne czasy, jakie widziałem. Biorąc pod uwagę ograniczone środki i czas, w których powstawał, to już w ogóle jest to mistrzostwo świata.
Akurat te błędy dałoby się w bardzo prosty sposób usunąć,bo co to za problem przeparkować samochód,wymienić przełącznik albo skadrować ujęcie w ten sposób,żeby nie były widoczne.Natomiast będąc osobą wpływową wyrzuciłbym na zbity pysk cenzora,który przepuścił jednoznacznie brzmiący tekst o sekretarzu.
Zauważ kolego że w 81 roku komunie palił się grunt i być może cenzorzy dali pozwolenie na "sekretarza" aby dać ludowi się pośmiać. Taki wentyl bezpieczeństwa podobnie jak koncerty rokowe w tamtych czasach.
A co to były koncerty "rokowe" odbywały się raz do roku?Na pierwszego maja,czy na dwudziestego drugiego lipca?
Dziękuję że przyjąłeś sens mojej uwagi. Myślę że trudno się z nią nie pogodzić. To rzecz jasna nic osobistego. Dobrze że pamiętasz o literce c.
Jedna literka zmienia sens wyrazu.Puszczasz czasem baki?A morze,wyjeżdżasz latem nad może?Każdy może się pomylić,tu jest szansa na skorygowanie literówki albo błędu ortograficznego.