W sumie nic wielkiego, a cieszy. Piękna Julia, dystyngowany Sean i zabawny w nietypowej dla siebie roli Richard. Do tego piękne kostiumy, zdjęcia i muzyka. Warto znać.
Dzięki Twoich komentarzy nie przegapiłem żadnego dobrego filmu. Jak dla mnie jesteś numer jeden na FW i mamy ten sam gust, zwłaszcza z klasyków. Pozdrawiam?