W mojej nic nie znaczącej ocenie taki to średni film. Historia kopciuszka opowiedziana gdzieś tam hen daleko za siedmioma lasami i za siedmioma polami...maku.
Magia Bill’aM. działa więc plus jeden do całości choć zmarnowany jest to potencjał. Pozostali z nazwiskiem raczej bezbawrnie. Technicznie dramat, momentami jak w W11, Przynajmniej wiem od czego jest operator.
P.S.
Telewizja w jaskini – cud.